7 typów facetów, na których lecą kobiety

Cześć! Dzisiaj chcę Ci powiedzieć, na jakich facetów lecą kobiety. Wybrałam 7 typów mężczyzn, z którymi zdecydowanie zbyt szybko lądujemy w łóżku. Lista jest w totalnie przypadkowej kolejności.

Niektórzy mężczyźni mają w sobie coś takiego, że od razu chwytają kobiety za… serce. Możemy do znudzenia powtarzać, że najważniejszy jest intelekt i poczucie humoru, ale i tak będziemy ślinić się na widok dobrze umięśnionego gościa z tajemniczym błyskiem w oku. Bądźmy ze sobą szczere, są po prostu na świecie tacy faceci, że wystarczy nam jedno ich namiętne spojrzenie, jedno zdanie wypowiedziane tym seksownym chropowatym głosem czy po prostu nasze spojrzenie na przystojną twarz lub boskie ciało. Widzimy ich i doskonale zdajemy sobie sprawę, że wystarczy chwila nieuwagi, żebyśmy wpadły jak śliwka w kompot. Jedni powiedzą, że to miłość od pierwszego wejrzenia, inni w tym ja, mają na to zupełnie inne wytłumaczenie.

Mundurowy

Chciałoby się powiedzieć: „za mundurem panny sznurem” i w tej kwestii od wieków nic się nie zmieniło i raczej nigdy nie zmieni. 

Policjanci, strażacy czy wojskowi to (przynajmniej w teorii, bo nie mówimy o osobnikach siedzących za biurkami) uosobienie władzy, siły, odwagi i miłości do niebezpieczeństwa. Adrenalina skacze na samą myśl o seksownych przedstawicielach tych zawodów. W dodatku kojarzą się z chowaniem boskiego ciała pod mundurem. Wystarczy puścić wodzę fantazji i już takie ciacho wyciąga nas z płonącego budynku lub wyrywa z rąk jakiegoś opryszka.

Gość w garniturze

Garnitur to taki współczesny rodzaj munduru. Nieodłącznie nadal kojarzy się z lepszymi osiągnięciami, wyższym stanowiskiem czy statusem społecznym i obowiązkowo z ponadprzeciętnymi umiejętnościami. Faceci doskonali w swoim fachu również mają w sobie coś z pana i władcy. Nie ważne czy to doskonały prawnik, prezes banku czy wyjątkowo uzdolniony majsterkowicz-milioner. Jest takim współczesnym wodzem, królem w swoim małym królestwie. Fakt, że dostał się na tak wysoki poziom, nas zwyczajnie podnieca. Nie bez powodu w większości popularnych romansów/erotyków pojawiają się właśnie tacy mężczyźni.

Mistrz kierownicy lub motocyklista

Nie tylko panów kręcą sportowe samochody. Panie również chciwie przyglądają się wystrzałowym autom. Tym uważniej, jeśli za kierownicą mogą dojrzeć jakiegoś przystojniaka. Szybki samochód i ostra jazda to dla nas zapowiedź rosnącej adrenaliny nie tylko na szosie. Mamy jedynie nadzieję, że ta na torze, to jedyna meta, którą kierowca przekracza szybko.

To samo tyczy się mężczyzn na motorach. Wszelkiego rodzaju romansidła stworzyły nam obraz faceta zbuntowanego i niezależnego. Takiego, który nie lubi schematów, jest nieprzewidywalny i przy którym może nas spotkać przygoda naszego życia. Wyrwiemy się z naszego ułożonego świata i pognamy w stronę zachodzącego słońca z rozwianym włosem obejmując naszego przystojniaka. Tu znów daje znać o sobie pociąg do odważnych, niebezpiecznych i lubiących rywalizację facetów.

Gitarzysta/piosenkarz

Tu akurat nie bardzo wiem, skąd to się bierze, ale facet umiejący grać na gitarze i jeszcze do tego śpiewający, rozkłada kobiety na łopatki. Strzała w nasze serca prosto z napiętej struny. Jakby jeszcze do tego dorzucić odpowiedni wygląd, głos, okazję i kawałek, to mamy mieszankę powodującą natychmiastowy zawrót głowy.

Mięśniak z siłowni

No dobra, może nie będzie to koleś bez karku z twarzą nieskalaną głębszą myślą. Nie ma jednak co ukrywać, że zdecydowanie kręcą nas dobrze zbudowani, silni mężczyźni. Trochę dla tego, że chcemy czuć się bezpieczne. Trochę bardziej, bo po prostu kręcą nas silni faceci. Patrzysz na takiego i od razu widzisz etykietkę “samiec Alfa!”.

Przystojny cudzoziemiec

Jedziesz na wakacje sama lub z koleżankami. Egzotyczna okolica, piękne widoki, gorąca atmosfera i jeszcze bardziej gorący, egzotyczni i przystojni faceci. Upajasz się nie tylko drinkami z palemką, nowością miejsca, ale też odmiennością kultury, w której się znalazłaś. Wszystko wydaję takie magiczne. Jak z bajki. Ten gorący facet, który prawi Ci nieustannie komplementy uderza do głowy lepiej niż bąbelki z drinka.

Bad Boy

Na koniec coś najbardziej oczywistego na świecie. Coś, co doprowadza do wściekłości wszystkich grzecznych, ułożonych misiaków – lubimy niegrzecznych chłopców. Lekkie uczucie zagrożenia, niepewność, skok adrenaliny i już buzuje w nas też cała reszta hormonów. Jeśli w dodatku jest to połączenie z którymś z powyższych typów, to w ogóle tracimy głowę zanim w ogóle przypomnimy sobie, że ją kiedykolwiek miałyśmy.

Co łączy tych wszystkich facetów?

TESTOSTERON! Serio, najbardziej lecimy na facetów, którzy mają go dużo i jest to naukowo udowodnione.

Otóż wysoki poziom testosteronu jest potrzebny przede wszystkim młodym mężczyznom, by stawiali czoła przeciwnikom i płodzili dzieci. Panowie dobrze wyposażeni w ten hormon są wiecznymi łowcami. Uganiają się nie tylko za kobietami, ale również za sukcesami zawodowymi i finansowymi. Uprawiają ekstremalne sporty lub podejmują ryzykowne wyzwania.

Według badań mężczyźni z wysokim poziomem testosteronu zdobywają najwyższe stanowiska w wojsku i innych jednostkach militarnych. Rzadziej też umierają przez przemoc fizyczną np. w trakcie bójek, walk. Przypuszczalnie dlatego, że są lepszymi i bardziej agresywnymi przeciwnikami albo dzięki testosteronowi mają mocniejsze kości czaszki, które nie są tak podatne na urazy.

A dlaczego my na nich lecimy?

W wielu badaniach stwierdzono, że kobiety interesują się mężczyznami z wysokim poziomem testosteronu ze względu na wysoką jakość ich genów i odporniejszy system immunologiczny. A także z powodu poczucia bezpieczeństwa, jaki odczuwają przy dominujących facetach. Jest to więc ewidentnie czysta natura, która pcha nas do tego, żeby stworzyć jak najlepsze jakościowo potomstwo. Stąd też to popularne “przeciwieństwa się przyciągają”, żeby geny były zróżnicowane. Dodatkowym argumentem na potwierdzenie tej teorii jest fakt, że kobiety poszukują takich mężczyzn w czasie, kiedy są najbardziej płodne, a w pozostałe dni cyklu skupiają uwagę na panach mogących zapewnić stabilizację i długoterminowy związek.

Dorzucić też do tego wszystkiego możemy obraz kreowany od dawna w literaturze i telewizji. Zazwyczaj bowiem Ci wszyscy faceci, których wymieniłam w moim zestawieniu, okazują się posiadaczami wielkich serduszek i mięciutkiego pluszowego wnętrza. Mamy więc gościa przeładowanego testosteronem, który pod wpływem miłości przemienia się w księcia z bajki. Ten obraz wydaje nam się rzeczywisty i próbujemy przenieść fikcję do prawdziwego życia.

Otóż jest to wszystko wyjątkowo problematyczne, bo kobiety nieznające swojego organizmu mogą źle interpretować sygnały wysyłane przez naturę. Wybierają wtedy nieodpowiednich mężczyzn na życiowych partnerów, kierując się jedynie chwilowymi potrzebami reprodukcyjnymi i nieprawdziwym obrazem stworzonym przez media. Ewentualnie z tychże powodów zaczynają wątpić w swoje uczucia do wieloletniego partnera, gdy w okresie płodnym ich uwagę przyciągają typy facetów z powyższej listy.

Nie ma tego złego

Jest to jednak pocieszenie dla panów, którzy nie odnaleźli się w wymienionych przeze mnie typach. Z ewolucyjnego punktu widzenia, biologia podpowiada kobietom, aby dawały się zapłodnić osobnikom z dużą ilością testosteronu. Jednak wcale nie jesteśmy skazane na ślepe podążanie za naturą i większość z nas wcale nie ma ochoty tego robić. Wręcz przeciwnie, wolimy kierować się rozsądkiem.  Dlatego na życiowego partnera i tak najczęściej wybieramy faceta, który będzie nas przede wszystkim kochał, rozpieszczał, rozśmieszał i rozumiał. Choć dreszczyk emocji to fajna sprawa, przede wszystkim cenimy sobie przyjaźń, poczucie bezpieczeństwa i stabilizację.

Jestem bardzo ciekawa Twojego zdania w tym temacie. Który z typów jest Twoim numerem jeden? Dajesz się ponieść naturze czy zupełnie nie ma to na Ciebie wpływu? Ja zauważyłam, że w dni płodne faktycznie bardziej zwracam uwagę na mężczyzn totalnie w moim typie. Wyłapuję ich wzrokiem z tłumu, uważniej przyglądam się im na filmach. Ponoć jednak nie działa ten mechanizm w przypadku kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną.

Napisz mi proszę w komentarzu, jakie są Twoje obserwacje w tym temacie, a jeśli ten tekst Ci się podobał, prześlij go dalej. Zapraszam też do polubienia moich profili na facebooku, twitterze lub instagramie.