Uczyć warto się przez całe życie
Odkąd tylko założyłam bloga, a niedługo minie już 4 rok jego istnienia, staram się nie przegapiać zbyt wielu okazji do poszerzenia swojej wiedzy w kwestii blogowania. Ponieważ zawodowo jeszcze zajmuje się sprawami zupełnie niezwiązanymi z pisaniem, zawsze chętnie wybiorę się na jakieś szkolenie, obejrzę prezentację czy przeczytam poradnik, który nauczy mnie czegoś nowego. Zresztą nie tylko w tej dziedzinie lubię poszerzać swoją wiedzę.
Tym razem, dzięki uprzejmości jaką wykazała się Ania i dom mediowy Zenith Optimedia miałam okazję uczestniczyć w bardzo pouczającym szkoleniu dla blogerów. Była też to okazja do częściowego odwiedzenia „starych śmieci”, bo kilka lat temu pracowałam w Mordorze. Dokładnie w tym samym budynku, w którym teraz chłonęłam wiedzę o sekretach dobrego blogowania. Fajnie było odświeżyć miłe wspomnienia z tamtego okresu, za co również muszę organizatorom podziękować.
Swoje wrażenia zacznę od pochwały dla strawy, którą organizatorzy przygotowali dla naszych brzuszków. Jest to punkt warty uwagi, ponieważ wiadomo, że człowiek głodny nie przyswaja wiedzy zbyt dobrze. Mogliśmy się zatem delektować kanapkami, ciastkami i przepysznymi owocami, a na lunch została zamówiona pizza. Palce lizać.
Kiedy już moje podstawowe potrzeby zostały zaspokojone mogłam skupić się na interesujących prezentacjach, które przygotowały dla nas agencje Performics i Newcast.
Pozycjonowanie czyli pokarm dla wyszukiwarki
Zagadnienia z zakresu SEO to dla mnie nadal czarna magia. Niby wiem, o co w tym chodzi. Z pewnych wtyczek w WordPressie nawet nieśmiało korzystam, ale wciąż nie mogę się przekonać do używania tego przy każdorazowym tworzeniu wpisów. Teksty zazwyczaj tworzę na żywioł. Przelewam swoje myśli i wnioski, a zapominam o przerobieniu potem treści na coś bardziej przyjaznego dla Google. Nie mniej kilka sztuczek, które przekazał nam Marcin Pawłowski, będę regularnie wykorzystywać z nadzieją, że to przyciągnie do mnie nieco więcej czytelników.
Statystyki czyli co warto wiedzieć o swoim czytelniku
Następny z porcją przydatnych informacji był Paweł Sikora. Opowiedział nam dość szczegółowo o Google Analytics i tym, co możemy dzięki temu narzędziu uzyskać. Z tej prezentacji akurat niczego nowego się nie dowiedziałam, bo temat ten poruszany był na wielu innych szkoleniach oraz sama zdążyłam już nie raz zajrzeć we wszystkie zakamarki tego narzędzia. Nie mniej widziałam żywe zainteresowanie na twarzach innych uczestników, więc ta prezentacja zdecydowanie była potrzebna.
Świetne treści to podstawa
Najciekawsze okazało się dla mnie wystąpienie Gabrieli Barnat i Agaty Tarki. Dziewczyny w bardzo fajny sposób opowiedziały nam w jaki sposób zająć się tworzeniem interesujących treści oraz podpowiedziały gdzie możemy szukać inspiracji do nowych tekstów. Omówiły również pewne aspekty dobrej współpracy z klientami i agencjami reklamowymi, a także podsunęły garść rozwiązań, z których możemy skorzystać przy kontaktach z markami. To były zupełnie inne informacje niż te, które do tej pory słyszałam na szkoleniach prowadzonych przez blogerów i zdecydowanie bardziej wartościowe.
Jak zawsze po takim wydarzeniu, wyszłam pełna pozytywnej energii, planów związanych z rozwojem bloga oraz nowymi znajomościami. To są właśnie główne powody (zaraz obok zdobywania wiedzy), dla których będę każdemu polecać chodzenie na szkolenia, warsztaty i prezentacje związane z jego zainteresowaniami lub pracą zawodową.
