Nie mogę zajść w ciążę! Dlaczego i co robić?
Staranie się o dziecko w teorii wydaje się bardzo łatwe i przyjemne – mężczyzna i kobieta muszą uprawiać seks bez zabezpieczenia, żeby począć dziecko. W zasadzie faktycznie tak jest, ale czasem sprawa staje się nieco bardziej skomplikowana. Jeśli w Twojej głowie rodzi się pytanie: „dlaczego nie mogę zajść w ciążę?”, to ten tekst powinien Ci pomóc. Ponieważ sama przeszłam przez pewne komplikacje z tym związane, postanowiłam podzielić się swoimi doświadczeniami, żeby ułatwić Ci ten proces.
Gdy szczęście sprzyja
Może się oczywiście zdarzyć, że jesteście tymi szczęściarzami, którzy nie mają w tej materii żadnych problemów. Odstawiacie antykoncepcję i już w pierwszym cyklu udaje Wam się zajść w ciążę. W dodatku przebiega ona bez żadnych problemów i 9 miesięcy później cieszycie się Waszym nowonarodzonym dzieckiem. Nie mam pojęcia czy jesteście w większości czy w mniejszości, ale i tak bardzo Wam gratuluję. Po przeczytaniu następnego punktu w zasadzie możecie zakończyć czytanie tego tekstu. No chyba, że macie ochotę dowiedzieć się z jakimi problemami borykają się inni. Czasem warto zabezpieczyć się na przyszłość. Nigdy nie wiadomo czy następnym razem nie będziesz się sobie zadawać pytania „dlaczego nie mogę zajść w ciążę?”.
Zacznij od lekarza
Nawet jeśli nie macie żadnych problemów zdrowotnych, warto wcześniej wybrać się na wizytę do specjalisty. Powinien skierować Cię (lub Was) na podstawowe badania krwi, żeby sprawdzić czy nie masz anemii bądź innych problemów, z których nie zdajesz sobie sprawy. Może zaproponować odpowiednią dietę, jeśli musisz zmniejszyć lub zwiększyć swoją wagę. Powinien zaproponować branie jakichś witamin i przede wszystkim kwasu foliowego, który warto zacząć zażywać nawet 3 miesiące przed planowanym poczęciem. Może warto też wcześniej się na coś zaszczepić.
Jeśli natomiast masz jakieś problemy – choroby tarczycy, problemy z hormonami kobiecymi, cukrzyca czy inne, wizyta u lekarza jest konieczna. Musisz się bowiem dowiedzieć czy Twój stan jest odpowiedni do rozpoczęcia starań. Może należałoby zmienić przyjmowane leki lub wyregulować poziomy odpowiednich hormonów? Dla starających się o dziecko kobiet z niedoczynnością tarczycy zalecany jest nieco niższy poziom TSH niż ten wciąż jeszcze uznawany za normę. Czasem też, gdy test ciążowy okaże się pozytywny należy odstawić lub zacząć brać konkretne leki. Warto przygotować się na to wcześniej.
P.s. Stomatolog to też lekarz, więc i do niego zajrzyj.
Zmień swoje nawyki
Odstaw antykoncepcję. Rzuć palenie. Zrezygnuj z picia alkoholu i brania narkotyków. Namów też do tego swojego partnera. Zacznij się zdrowo odżywiać i ćwiczyć. Pozwoli Ci to utrzymać formę podczas ciąży i szybciej wrócić do siebie po porodzie (przynajmniej tak wszędzie piszą). W dodatku noszenie w sobie dziecka obciąża kręgosłup i stawy (jak zresztą każde dodatkowe kilogramy), dlatego warto wzmocnić się wcześniej. Ciąża to okres, w którym dbając o siebie, dbasz też o swoje dziecko. Warto więc zacząć robić sobie dobrze jeszcze przed zobaczeniem 2 kresek. Tym bardziej, że w przypadku używek okres odtrucia organizmu trochę trwa.
Przygotuj się na maraton
Niezależnie od tego czy jesteście zdrowi czy macie jakieś utrudniające zachodzenie w ciążę problemy, przygotujcie się, że staranie się o dziecko może (i pewnie będzie) trwać nieco więcej niż jedną lub dwie próby. Statystyka twierdzi, że jest tylko 15-25% szans na poczęcie w każdym miesiącu. Około połowa par zachodzi w ciążę w ciągu 4 miesięcy. Reszcie zajmuje to więcej czasu. Dlatego głowa do góry, to może potrwać. Nie warto od razu martwić się i zastanawiać, dlaczego nie mogę zajść w ciążę.
Zwłaszcza, jeśli robicie to bardziej na żywioł, macie większe szanse na nietrafienie w odpowiedni okres. Chyba, że planujecie w okresie starań kochać się każdego dnia lub co drugi, to może udać się Wam to szybciej. Jeśli jednak tryb życia nie pozwala Wam na tak częste igraszki, warto dowiedzieć się, jak zwiększyć swoje szanse na poczęcie dziecka.
Obserwacja ciała i inne pomoce
Jeśli wcześniej tego nie robiłaś, zwróć uwagę, jak w trakcie cyklu zachowuje się Twoje ciało. Zaobserwuj czy masz jakieś wyraźne objawy owulacji (ból jajników, rozciągliwy śluz) i kiedy one się pojawiają. Sprawdź, jaka jest długość Twojego cyklu. Owulacja zazwyczaj pojawia się 14 dni przed miesiączką, ale w Twoim przypadku może to wyglądać inaczej. Możesz również sprawdzać pozycję i konsystencję szyjki. Choć nie każdy chce sobie „tam” grzebać i to wcale nie jest łatwe do sprawdzenia – ja miałam z tym problem. Warto też zacząć w tym celu prowadzić kalendarz cyklu, np. w aplikacji na telefonie.
Jeśli objawy nie są wyraźne lub ich nie zauważasz, możesz skorzystać z testów owulacyjnych. Pozytywny wynik oznacza, że owulacja może się pojawić w ciągu najbliższych 36 godzin (ale nie musi). Jak dla mnie to dobry, ale niezbyt dokładny wskaźnik. Zdecydowanie bardziej wolałam coś bardziej precyzyjnego.
Dlatego, jeśli nie przeszkadza Ci tak techniczne podejście do sprawy, możesz również mierzyć każdego dnia temperaturę swojego ciała. Najlepiej robić to zawsze o tej samej godzinie zaraz po przebudzeniu. Połóż termometr przy łóżku, bo dobrze byłoby przed pomiarem nie wstawać. Temperatura jest chyba najpewniejszym znakiem, że owulacja się odbyła. Zaraz po niej, na skutek hormonów, następuje wzrost temperatury. Utrzymuje się on przez całą drugą fazę cyklu i zaczyna spadać jeden lub dwa dni przed miesiączką, jeśli do zapłodnienia nie doszło. Połączenie testów owulacyjnych z mierzeniem temperatury jest chyba najlepszą domową metodą wyznaczania terminu owulacji.
Nie czytaj o wczesnych objawach ciąży
Słyszałam i czytałam historie kobiet, które już dzień po owulacji miały charakterystyczne objawy – mdłości, ból w piersiach, senność i inne. Nie chodzi o to, że im nie wierzę. Bardziej o to, że to nie były objawy samej ciąży, a zwyczajna reakcja na zmiany hormonalne występujące po owulacji. Sama miałam je wszystkie wielokrotnie i to nawet w okresie, gdy uprawialiśmy z partnerem seks z zabezpieczeniem. Jeśli chcesz doszukiwać się objawów najlepiej zacznij wtedy, gdy okres Ci się spóźnia. Wcześniej to może być PMS lub „omamy”, które serwuje Ci Twój umysł, gdy bardzo pragniesz dziecka. Lepiej się więc nie nakręcać i później nie być bardziej rozczarowanym. Jeśli zaczniesz doszukiwać się u siebie wczesnych objawów ciąży, to zaraz potem będziesz wpisywać w wyszukiwarkę „dlaczego nie mogę zajść w ciążę”. To zaś tylko jeszcze bardziej utrudni starania.
Przygotuj się na problemy
Dokładne ustalenie owulacji i seks w odpowiednim czasie nie jest niestety gwarancją sukcesu. Wiele kobiet, mimo wszystkich objawów, pozytywnego testu owulacyjnego i wzrostu temperatury, przeżywa rozczarowanie, gdy miesiączka pojawia się w terminie. Nie zawsze można ustalić, dlaczego tak się dzieje. Czasem zdarza się to mimo braku problemów medycznych. Może wynikać chociażby ze stresu wynikającego z silnego pragnienia ujrzenia 2 kresek. Staraj się nie przejmować takimi niepowodzeniami. Nie obwiniaj też siebie ani partnera. Jak pisałam wcześniej, nie każdemu udaje się od razu, a jeszcze statystyka jest przeciwko nam.
Nadejście miesiączki nie jest jednak najgorszym, co może nas spotkać podczas starań. Dużo gorsze jest poronienie czyli zobaczenie 2 kresek, a potem utrata ciąży/dziecka. Oczywiście to znów może być tylko zwykła statystyka. Około połowy ciąż kończy się właśnie w ten sposób. Przyczyn też może być wiele i najlepiej udać się do lekarza, żeby z nim spróbować ustalić prawdopodobny problem, a także dalsze kroki. W zależności od tego, w którym etapie ciąży nastąpiło poronienie może być różny okres powrotu do starań. Może to też zależeć od podejścia lekarza. Jedni nie mają oporów proponować wznowienia prób już w najbliższym cyklu. Inni mogą zlecać odczekanie od 3 do nawet 12 miesięcy. Czasem mogą być też wymagane specjalistyczne badania.
Dowiedz się, co może Cię spotkać
Ciąża zazwyczaj to nie jest radosny okres. Mogą dopaść Cię różnego rodzaju dolegliwości – mdłości, wymioty, nietrzymanie moczu, nieustanna i obezwładniająca senność. Możesz mieć huśtawki nastrojów. W przypadku tych ostatnich warto poinformować też partnera, żeby nie przeżył szoku, że jego kobieta nagle zmienia się w niezrównoważoną histeryczkę. W każdym razie może spotkać Cię wiele mniej lub bardziej przyjemnych niespodzianek.
👉🏻 Najpiękniejsze 9 miesięcy mojego życia
👉🏻 Pierwszy trymestr po raz kolejny
Ja miałam szczęście i poza sennością w obydwu ciążach właściwie nic mi nie dolegało. Jednak myślę, że łatwiej znaleźć sposoby na mdłości i wymioty zanim będzie się nieustannie trzymać głowę w muszli. Poza tym ja wolę być choćby teoretycznie przygotowana. Wiedza sprawia, że mniej się boję, nie panikuję i bardziej cieszę się każdą chwilą. Wiem też, że zawsze mogę poszukać potrzebnych mi odpowiedzi w internecie lub zwrócić się o pomoc do swojego lekarza.
Daj znać w komentarzu, jeśli pomogłam Ci znaleźć odpowiedź na pytanie „dlaczego nie mogę zajść w ciążę”. Będę też wdzięczna, jeśli podrzucisz mi swoje metody na rozwiązanie tego problemu. Może coś przeoczyłam.
Przy okazji zapraszam też do polubienia moich profili na facebooku, twitterze lub instagramie.