11 sygnałów, że powinieneś zakończyć ten związek

Doskonale zdaję sobie sprawę, że zakochany człowiek myśli i zachowuje się zupełnie inaczej. Różowe okulary zazwyczaj nie pozwalają dostrzec w porę niektórych rzeczy lub zwyczajnie staramy się wierzyć, że nasza miłość w końcu zmieni ukochaną osobę. Sama nie jestem mistrzem podejmowania racjonalnych decyzji w fazie zakochania. Jednak rosnąca świadomość istnienia pewnych stałych elementów psujących związek pozwoliła mi coraz szybciej ewakuować się z nieodpowiednich dla mnie relacji. Poniższe przykłady pasują do obu płci, ale dziś wyjątkowo zwracam się do Panów. Przeczytaj i zastanów się, bo może powinieneś zakończyć ten związek.

1. Królowa dramatu

Taka osoba często balansuje pomiędzy skrajnymi emocjami. Ma tendencje do robienia zamieszania wokół siebie zwłaszcza, gdy życie akurat wydaje się jej nieco nudne i płaskie. Jest impulsywna i wymaga, żeby stale znajdowała się w centrum uwagi. Na początku takie podkręcone emocje mogą wydawać się pociągające. Pewnie myślisz: „Skoro tak reaguje to musi jej na mnie zależeć!”. Niestety w długotrwałym związku te emocje nie zapewnią szczęścia.

Przykład? Idziecie ulicą/siedzicie w kawiarni/cokolwiek. Nagle mija Was jakaś kobieta. „Jakaś”, bo zamiast patrzeć na przechodniów, oglądałeś tę zajebistą brykę stojącą po drugiej stronie ulicy. Twoja kobieta jednak wie lepiej i od razu przystępuje do ataku: „Widziałam jak na nią patrzyłeś! Podoba Ci się bardziej ode mnie, tak? To się z nią umów. No leć!”

Możesz przymknąć oko na to raz czy dwa, ale jeśli takie zachowanie będzie powtarzać się notorycznie, w końcu zacznie Cię wkurzać. Tym bardziej, jeśli faktycznie nie oglądasz się za innymi dziewczynami. Może też sprawić, że zaczniesz to robić – w końcu lepiej dostać ochrzan za robienie czegoś niż za niewinność. Nawet jeżeli zachowanie ukochanej wynika z niskiego poczucia własnej wartości, to trzeba pamiętać jedno – jesteś jej partnerem. Nie jesteś psychoterapeutą i nie Twoją rolą jest naprawianie jej problemów z samooceną.

2. Nie możesz znieść żadnego z jej przyjaciół

Może Ci się wydawać, że to z jakimi ludźmi zadaje się Twoja druga połówka nie ma większego znaczenia. W końcu to z nią się wiążesz, a nie z jej znajomymi. Jednakże pewne przysłowie mówi, że „z kim przystajesz, takim się stajesz”. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że Twoja partnerka posiada te same irytujące cechy bądź zachowania, co jej przyjaciele. Możesz po prostu tego jeszcze nie widzieć lub ignorować z powodu zaślepienia miłością. Kiedy jednak nie jesteś w stanie wytrzymać godziny z którymkolwiek z jej znajomych, zastanów się. Możesz poczuć to samo do swojego partnera, gdy wreszcie zdejmiesz różowe okulary.

3. Mówi, że wszyscy jej ex byli dupkami

Oczywiście istnieje możliwość, że wszyscy mężczyźni, z którymi do tej pory się umawiała faktycznie byli palantami. Inaczej zapewne nadal byłaby w związku, a nie na randkach z Tobą. Co to jednak mówi o jej osądzie oraz osobowości, skoro przyciąga tylko przegranych? No i to najprawdopodobniej znaczy, że Ty również jesteś dupkiem. Ludzie z reguły powielają ciągle te same schematy w związkach. Przy wyborze partnerów też.

Bardziej prawdopodobne jest jednak to, że to ona w niektórych opowieściach umniejszyła swoją rolę w rozpadzie swoich związków. Wszyscy znamy takie osoby, które zostają wyrzucone z pracy, dostają złe oceny lub są porzucane, bo szef był zazdrosny, profesor niesprawiedliwy a eks nienormalny. Najlepiej od nich trzymać się z daleka i nie wchodzić w bliższe relacje. No chyba, że bardzo chcemy kiedyś skończyć jako „dupek nr X”.

Dlatego dobrze się zastanów czy to jest relacja, w którą chcesz się angażować. Może lepiej byłoby już teraz zakończyć ten związek?

4. Oczekuje, że będzie traktowana jak księżniczka

To typ roszczeniowej istoty, która uważa, że jej potrzeby powinny być realizowane zawsze przed innymi. Najczęściej jeszcze w trybie przyspieszonym. Gdy tak się nie dzieje, można liczyć na złość, płacz, focha, a w późniejszym terminie jeszcze nawet na wypominki.

Musisz ciągle otwierać przed nią drzwi nawet, gdy masz obie ręce zajęte siatami z tysiącem jej zakupów. Oczekuje, że będziesz nosić to wszystko łącznie z jej torebką, a do tego podawać różne rzeczy, bo „leżą za daleko”? Zastanów się czy przypadkiem zamiast partnerem, nie zostałeś jej służącym. Nie tak przecież powinien wyglądać związek.

Nawet jeżeli teraz Ci to pasuje, bo czujesz się wreszcie komuś potrzebny, to w końcu będziesz mieć dość. Nikt takiego traktowania nie wytrzyma na dłuższą metę. Może lepiej byłoby już teraz zakończyć ten związek?

5. Ciągle się kłócicie

Nawet nie powinnam tłumaczyć, dlaczego to jest złe. Owszem konflikty w związku się zdarzają. Jest to zdrowe i całkowicie normalne, jeśli ma miejsce od czasu do czasu. Jeśli jednak do Waszego przypadku pasuje motto „dzień bez kłótni, jest dniem straconym”, warto zastanowić się nad sensem takiego związku. Zwłaszcza jeśli dzieje się tak już na samym początku znajomości, kiedy powinniście być upojeni miłością i rzygać tęczą dookoła. Skoro początkowa, najczęściej najłatwiejsza faza znajomości, już wypełniona jest ciągłymi sprzeczkami, to co będzie, gdy pojawią się jakieś problemy lub np. dzieci?

W zasadzie to jedna z tych sytuacji, gdy zastanawianie się nad sensem nie ma sensu 😉  Po prostu powinieneś zakończyć ten związek.

6. Robi Ci wyrzuty, gdy chcesz spędzić czas z przyjaciółmi

Oczywiście wszystko zależy od proporcji. Jeśli na 7 dni w tygodniu 6 poświęcasz kumplom a tylko jeden jej, to ma prawo się dziewczyna wściekać. Jeśli jednak proporcje są odwrotne, to jej pretensje są absolutnie nieuzasadnione. No chyba, że podczas spotkań z przyjaciółmi ćpacie, puszczacie się lub przepuszczacie całą wypłatę na hazard. Tylko to już zupełnie inna sprawa. W każdym razie w zdrowym związku partnerka powinna wspierać Cię lub zachęcać do wyjść z kolegami czy oddawania się jakimś tylko Twoim zajęciom. Ty ją oczywiście też. Kontakt z innymi ludźmi jest zdrowy. Czas spędzany osobno pozwala odetchnąć, nabrać dystansu i ewentualnie również zatęsknić za drugą osobą.

W razie czego porzuć jej tekst o tym, co robić, gdy facet wychodzi z kolegami. Jak nie zadziała, to się zastanów, bo może powinieneś zakończyć ten związek.

7. Ma złe stosunki z rodziną

Kiedy relacja zrobi się poważniejsza, na pewno poznasz rodzinę ukochanej. Zwróć uwagę na jej kontakty z najbliższymi. Jest duże prawdopodobieństwo, że zachowania, które zaobserwujesz między partnerką a jej rodziną, będzie powielać w relacji z Tobą. Dlatego, gdy te stosunki nie są najlepsze, a Twoja ukochana jest zdystansowana i zimna, miej się na baczności, bo w przyszłości możesz doświadczyć tego samego. Co prawda może zdarzyć się, że jej rodzina będzie zbieraniną toksycznych osób i wtedy odpowiednio duży dystans jest nawet wskazany. Natomiast, gdy nie dogaduje się z fajnymi ludźmi, powinieneś uważać.

8. Nie potrafi być elastyczna

Trwanie przy swoim zdaniu jest bardzo dobrą cechą. Zazwyczaj. Jednakże życie nie zawsze przebiega po naszej myśli. Czasem okoliczności zmuszają nas do zmiany planów. Jeśli Twoja kobieta nie potrafi ustąpić lub obraża się, gdy jej oczekiwania nie zostaną spełnione, możecie mieć problemy. Przykład? Wybraliście się do kina, ale wszystkie bilety na film, który ona chciała obejrzeć, zostały wyprzedane. Proponujesz inny seans, ale Twoja połówka nadąsana stwierdza, że wraca do domu, bo jej się „wszystkiego odechciało”. Wyobraź sobie teraz, że zachodzi w ciążę i podczas badania USG dowiaduje się, że zamiast upragnionej dziewczynki, urodzi chłopca…

9. Nie dzieli z Tobą wartości i życiowych celi

Nie musicie być podobni do siebie we wszystkim jak jednojajowe bliźniaki. Są jednak tematy, w których posiadanie odmiennego zdania zawsze skończy się rozstaniem. Przykłady?

Miejsce zamieszkania – wieś vs. miasto. Jedna strona będzie musiała ustąpić. Inaczej będziecie musieli mieszkać oddzielnie. Ewentualnie być bardzo bogaci, żeby w każdym z miejsc kupić mieszkanie i spędzać w nich czas po równo.

Kolejna kluczowa sprawa to kwestia dzieci. Jeśli jedno z Was nie chce żadnych, a w drugim szaleje niegasnące pragnienie posiadania chociaż jednego ślicznego małego bobaska, to nie macie szans. To nie jest sytuacja, w której jedna strona może spełnić swoje marzenie bez udziału tej drugiej osoby.

Jeszcze jakiś przykład? Pieniądze. Kto zarabia więcej? Czyja praca jest ważniejsza? Kto zostaje z dzieckiem w domu, a kto wraca do pracy? Kto i ile dokłada się do wspólnego życia? Czy chociażby najzwyklejsza w świecie sytuacja – co się stanie, jaka będzie reakcja, gdy któreś z Was straci pracę.

10. Nie okazuje Ci wdzięczności

Starasz się, spełniasz jej zachcianki, pamiętasz o jej ulubionych przysmakach podczas zakupów, pomagasz w pracach domowych, a czasem wręcz stajesz na głowie, ale i tak nigdy nie słyszysz zwykłego „dziękuję”? Po co zatem być z kimś, kto nie docenia Twoich starań? Owszem, nie dla wyrazów wdzięczności to wszystko robisz. Tylko, że każdy chce czuć się doceniony, nawet jeśli zrobił dla ukochanej jakąś drobnostkę. Nawet jeśli teraz wydaje Ci się, że „dziękuję” to nie potrzebny Ci do niczego drobiazg, w końcu zaczniesz za nim tęsknić.

11. Jest agresywna i nie szanuje Cię

Kobiety nawet częściej od mężczyzn inicjują przemoc domową. Zapewne przekonane, że mężczyzna nie może im oddać. Prawdopodobnie jej ciosy nie zrobią Ci krzywdy fizycznej, ale na pewno będą ranić psychicznie. Przemoc fizyczna jest jednak dość skrajnym przypadkiem. Sygnałem ostrzegawczym powinien być już brak szacunku widoczny w zachowaniu czy sposobie zwracania się. Wyzwiska, obrażanie, wyśmiewanie, poniżanie, ciągłe krytykowanie to nie są elementy zdrowego związku. To już nawet nie lampka ostrzegawcza, a wielka wyjąca i świecąca na kilometr syrena alarmowa. Nie powinieneś się wtedy nawet zastanawiać, tylko od razu zakończyć ten związek.

Oczywiście powyższe punkty nie wyczerpują powodów, dla których lepiej ewakuować się z danej relacji. Te wymienione przeze mnie mogą Ci zupełnie nie przeszkadzać. Możesz też przymknąć oko na jeden czy kilka z nich, bo akurat w tych sferach jesteście podobni.

Natomiast jeśli masz jeszcze jakieś swoje sprawdzone rzeczy, które nie wróżą dobrze przyszłości związku, daj o nich znać w komentarzu.

Przy okazji zapraszam też do polubienia moich profili na facebookutwitterze lub instagramie.

Foto