Z pamiętnika przyszłej matki: rozdarta

Kiedy myślę o posiadaniu dziecka, a robię to ostatnio jakoś częściej, czuję się rozdarta. Czuję, jakbym myślała o życiu innych a nie własnym. Trochę jakbym rozmyślała o historii z książki. Tak bardzo nierealnej. Są takie chwile, że dotykam swojego płaskiego brzucha i zastanawiam się, jakby to było czuć w nim rosnące życie. Uśmiecham się na … więcej

Z pamiętnika przyszłej matki – zanim zajdziesz w ciążę

Był taki okres, całkiem niedawno zresztą, kiedy widok ciężarnych kobiet i dzieci w wózkach, wywoływał u mnie wręcz ataki paniki. Czułam jakby w płucach brakowało mi powietrza, a dłonie trzęsły mi się na samą myśl, że kiedyś przyjdzie mi dołączyć do tego grona. Marzyłam wtedy, by odsunąć ten moment na przyszłe nigdy. Jednak ostatnio przeżyte … więcej

Wolicie tabletki? Serio?!?

Czytając wiele tekstów na różnych męskich blogach, spotykam się nieustannie z apelem do kobiet „używajcie pigułek!”. Postanowiłam więc napisać Wam, dlaczego prezerwatywa będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Użyję w tym celu pewnych historii, niestety opartych na faktach. Zacznę jednak od tego, że prezerwatywa chroni nie tylko przed niechcianą ciążą, ale również przed różnymi chorobami. Tabletka nie … więcej

Z pamiętnika przyszłej matki – 2 tygodnie grozy

Jesteśmy już dorośli. Przynajmniej my z Diabłem. Za Was ręczyć nie mogę, bo nie mam pewności, kto dokładnie czyta tego bloga. Jednak, żeby uniknąć wątpliwości, wyjaśnię Wam, że seks, choć tak przyjemny i polecany przeze mnie, może skończyć się ciążą. O tym, jak się przed tym chronić, napiszę innym razem. Teraz kilka wpisów z pamiętnika … więcej